Kto oskarża Boga?

Bóg na ławie oskarżonychKsiążka Bóg na ławie oskarżonych – będąca zbiorem esejów – zawiera 13 rozdziałów ukazujących argumenty broniące religię i wiarę chrześcijańską w dialogu z ateistami i agnostykami.

C.S.Lewis to profesor Oxfordu, historyk, filozof, teolog i wreszcie autor takich dzieł jak: Opowieści z Narnii, które doczekały się ekranizacji, Listy starego diabła do młodego czy Cztery miłości.

W niniejszej pozycji autor próbuje obronić racjonalne chrześcijaństwo ukazując, że ortodoksja w poszczególnych kwestiach jest zgodna z zasadami logiki. Już same tytuły rozdziałów: Cuda, Dogmat a wszechświat, Mit stał się faktem, Religia a nauka, Prawa natury, Wielki cud, Człowiek czy królik?, Kłopoty z „Iksem”, Co mamy począć z Jezusem Chrystusem?, Czy musi przeminąć nasz obraz Boga?, Kobiety-księża w Kościele, Bóg na ławie oskarżonych, Nie mamy żadnego „prawa do szczęścia”, wskazują na zagadnienia, które wydają się kontrowersyjne dla przeciwników w dialogu.

Czytaj dalej »

Nie jest łatwo prosić o pomoc

Co jest najważniejsze?Tak wielu z nas boi się rozmowy z innymi o swoich problemach. Wstydzimy się powiedzieć komukolwiek (rodzinie czy przyjaciołom) o naszych przeżyciach. Nie chcemy się dzielić z nikim swoimi sprawami. Nasze problemy chowamy głęboko w sercu i zostajemy z nimi sami. Czy takie postępowanie jest słuszne?

Może warto byłoby powiedzieć przyjacielowi, siostrze, małżonkowi: “Wiesz, ja już nie potrafię sobie z tym poradzić, nie wiem, co zrobić, nie mam sił”. Jeśli ta osoba nie będzie umiała pomóc na sposób ludzki, zawsze może obiecać modlitwę, a to nawet więcej niż dobre rady. Dlatego też warto dzielić się swoimi przeżyciami z bliźnimi, a także słuchać kiedy oni opowiadają o sobie. Czasem wysłuchanie drugiej osoby i modlitwa w jej intencji mogą więcej zdziałać, niż inne formy pomocy.

Niektórym trudno się zdobyć na rozmowę, dlatego piszą. Wysyłają krótkie listy i proszą o odpowiedź na pytania dotyczące najważniejszych spraw w ich życiu. Ta mała książeczka Co jest najważniejsze? autorstwa księdza Jerzego Sermaka jest zbiorem takich listów.

Czytaj dalej »

Tajemnicze zniknięcie sprzed lat…

C jak ciszaC jak cisza to kolejna powieść Sue Grafton z alfabetycznego cyklu z pogranicza kryminału i sensacji. Doskonale nadaje się zarówno na długie zimowe wieczory, jak i na wakacyjną rozrywkę. Autorka powieści już niejednokrotnie udowodniła, że posiada ogromny talent pisarski. Nie wierzycie mi? W takim razie sięgnijcie po jej najnowszy kryminał, a wtedy sami się o tym przekonacie!

Tym razem detektyw Kinsey Millhome ma do rozwiązania bardzo trudną zagadkę: co się stało z seksowną Violet Sullivan, która zaginęła trzydzieści cztery lata temu? Większość znajomych kobiety uważa, że uciekła ona od brutalnego męża wraz z jednym z jej licznych kochanków. Ta opinia nie wydaje się jednak prawdopodobna, skoro tamtego dnia nikt inny nie zaginął. Takie wytłumaczenie nie zadowala także córki Violet, Daisy. To właśnie na jej zlecenie Millhome próbuje rozgryźć tę tajemnicę. W tym celu rozmawia z wieloma osobami, ale ich zeznania są nie do końca prawdziwe…

Muszę przyznać, że przeczytałam bardzo dużo powieści kryminalnych i na ich tle C jak cisza wydaje się nieco schematyczna. Detektyw Millhome po kolei przesłuchuje wszystkich ludzi, którzy mogliby coś wnieść w jej śledztwo, co w pewnym momencie staje się nieco nużące. Natomiast zdecydowanie dużym atutem tej powieści jest wytwarzanie stałego napięcia w czytelniku poprzez niemożność uzyskania odpowiedzi na podstawowe pytania. Komu zależało na zniknięciu tej pięknej kobiety? Czy ona wciąż żyje? Nastrój pełen tajemniczości, zagadkowości sprawił, że nie mogłam tej książki nie przeczytać do końca, musiałam poznać prawdę.

Czytaj dalej »

Kawał porządnego straszydła

Dom. Droga ucieczki jest w tobieJack i Stephanie przemierzają jedną z pustych dróg. Dziwny wypadek sprawia, że trafiają wprost w sidła groźnego psychopaty. Zamknięci w ogromnym domu, z którego nie ma ucieczki, muszą stoczyć walkę na śmierć i życie z szaleńcem. Ale czy tylko z nim…

Tak w skrócie wygląda fabuła tej zaskakującej powieści, która łączy w sobie kilka gatunków literackich. Jest równocześnie thrillerem, horrorem, dramatem obyczajowym, a nawet kryminałem w stylu Agaty Christie.

Ilość atrakcji, które czekają na nas w Domu, jest zaiste imponująca! Duchy, demony, ożywające przedmioty, sobowtóry, dziwne odgłosy – czyli wszystko to, co nazywamy zjawiskami paranormalnymi. Do tego szalona rodzinka, psychopatyczny morderca, tajemnicza piwnica i złowieszcza burza. Czytając tę książkę miałem w pewnym momencie wrażenie, że autorzy troszeczkę przedobrzyli. Sam pomysł połączenia typowego thrillera z horrorem jest – nie powiem, interesujący – ale ogrom niespodzianek spowodował uczucie przesytu. Czytałem dalej, z niecierpliwością czekając na finał całego tego galimatiasu.

Czytaj dalej »

Wygrać z losem – odwrócone życie

Białe na czarnymTo jest temat na pierwsze strony gazet. Los niepełnosprawnego chłopca, mieszkającego w moskiewskim sierocińcu, skazanego na śmierć z powodu jego kalectwa i nieużyteczności społecznej. Żaden Czytelnik nie przejdzie obok tych faktów obojętnie. Tak, faktów, bo książka Rubena Gallego jest jego autobiografią. Ale nie znajdziesz tu ckliwych opowieści o smutnym, samotnym dzieciństwie i wylanych łzach. Autor nie prosi o litość. Relacjonuje tylko wydarzenia minionych lat. Bez emocji. I właśnie dlatego książka ma niezwykłą siłę rażenia.

Na okładce powinno być zamieszczone ostrzeżenie: „lektura tej książki sprawia ból”. Poznajemy w niej bowiem Rubena – chłopca bez rąk, z niewładnymi nogami. Jego ojcem był Wenezuelczyk, a matką Hiszpanka. Teraz Ruben nie ma nikogo i mieszka w moskiewskim przytułku. Jest obcy. Ale opanował sztukę czołgania się, jest niezależny, więc lepszy od innych. A może nie? Przecież sam pisze: „Jestem debilem. To nie wyzwisko, lecz zwykłe stwierdzenie faktu. (…) Kto nie może chodzić, ten jest debilem”. Niezależnie od poziomu intelektu, zdolności i talentów, których Gallego nie brakuje. Nawet jeśli jako ośmiolatek umiesz rozwiązać zadanie z niewiadomą, jesteś debilem. „Najważniejsze są nogi, a matematyka to tylko głupstwo, rozrywka”.

Może więc jest to książka o nietolerancji i dyskryminacji? Po części tak. Ale to także książka o dzieciństwie spędzonym w strachu przed domem starców, do którego trafiały kalekie dzieci zaraz po ukończeniu osiemnastego roku życia. O strachu przed powolną, pełną cierpienia śmiercią w przytułku dla starców, gdzie pacjenci pozostawieni są sami sobie. Gdzie nikt nie traktuje ich po ludzku, gdzie przeżyć może tylko ten, kto jest sprawny fizycznie. Więc nikt nie jest w stanie tego przeżyć…

Czytaj dalej »

Bez tej książki nie byłoby Tolle et lege!

Bogaty ojciec, Biedny ojciecPrzeczytałem tę książkę blisko dwa lata temu. Wciąż pozostaję w wielu rzeczach pod wrażeniem tego, co wtedy przeczytałem. Przyznam wprost: to niewątpliwie jedna z 10 najważniejszych książek w moim życiu…

Największą rolę w życiu Roberta odegrało dwóch mężczyzn, których nazywa „ojcami”. Pierwszy z nich to jego prawdziwy ojciec, niezwykle wykształcony człowiek, profesor uniwersytetu. Drugim był natomiast ojciec jego kolegi, Michała, człowiek bez formalnego wykształcenia, ale z niezwykłym zmysłem zarządzania pieniędzmi i biznesem. Jego właśnie nazywał potocznie „bogatym ojcem”.

Z czasem koleje losu obu ojców potoczyły się zupełnie w przeciwnych kierunkach. Prawdziwy ojciec Roberta („biedny ojciec”) mimo swego wykształcenia i dobrych zarobków zbankrutował i umarł prawie bez grosza. Tymczasem ojciec Michała („bogaty ojciec”) doszedł dzięki swoim umiejętnościom do ogromnej fortuny i stał się najbogatszym człowiekiem w okolicy.

Czytaj dalej »

Świat jest pełen Jego blasku

Wędrówki, rekolekcje, blaskNatura i kultura. Miasto i wieś. Średniowieczna katedra i nowoczesne auto. A pomiędzy tym wszystkim ksiądz – poeta, podróżnik, filozof, profesor, teolog… Literatura zna opisy miejsc, ludzi, zdarzeń, zachodów słońca, jak choćby w książkach Amerykanki Frances Meyes czy Anglika Petera Mayle’a. Książka Szymika jest jednak czymś więcej. Jest przeniknięta głębią chrześcijańskiej wiary, poczuciem, że za naszym życiem stoi kochający Bóg, Bóg, bez Którego Europa będzie pusta…

Na czym polega fenomen internetowego blogowania? Nie zamierzam się wymądrzać, ale mam nieodparte przeczucie, że jest on jakąś próbą zatrzymania czasu. Jest próbą „ocalenia od zapomnienia” chwil, myśli, przeżyć, miejsc, doświadczeń. Wynika z poczucia, że to „se ne vrati”.

Zapisać okruchy, okruszyny, błyski i przeczucia. Opisać piękno. Na czym polega fenomen czytania tych internetowych zapisów? Może na chęci podejrzenia życia innych, ich wnętrza, codzienności, na naiwnej wierze w to, że „ścieżki innych wydają się prostsze”?

Czytaj dalej »

Obudź własne sumienie!

Rachunek i wychowanie sumienia„Celem sakramentu pokuty i pojednania nazywanego popularnie spowiedzią, nie jest tylko zewnętrzny czyn pokuty, ale przede wszystkim stopniowa przemiana naszego życia, myślenia i pojednania ze sobą, innymi ludźmi, ze światem, Bogiem i Kościołem”.

Niniejsza pozycja jest kolejną publikacją dotyczącą przygotowania do sakramentu pokuty. Źródłami jej są przede wszystkim Słowo Boże zawarte w Biblii oraz dokumenty Kościoła katolickiego.

Książeczka została podzielona na cztery części. Najobszerniejszą stanowi rozdział pierwszy zatytułowany „Rachunek sumienia”, który opiera się na dekalogu i jest rozbudowany. Autor dużo miejsca poświęca ukazaniu grzechów przeciwko każdemu z przykazań. Nie traktuje rachunku sumienia pobieżnie, ale zagłębia się w samą jego istotę.

Czytaj dalej »

Myśli świętych oparciem dla ludzi

Drabina do nieba. Myśli świętych na każdy dzień roku„Właśnie na tym ma polegać twoje życie wewnętrzne: zaczynać… i na nowo zaczynać.” Drodzy Czytelnicy! Czy wiecie, kto jest autorem tych słów? Jeśli nie, to koniecznie sięgnijcie po „Drabinę do nieba”. Jest to zbiór niezwykle inspirujących myśli ludzi świętych. Mimo tego, że żyli oni w różnych epokach, ich słowa są nadal aktualne.

Żyjemy w czasach, kiedy wszystko, co nas otacza, ulega dynamicznym zmianom. Dlatego czasami potrzebujemy drogowskazu, który nadałby naszemu istnieniu głębszy aspekt duchowy. Jak powiedział św. Serafin z Sarowa: „Zdobądź pokój wewnętrzny, a rzesze znajdą przez ciebie zbawienie”.

Książka ta została bardzo dobrze opracowana. Znajdują się tutaj przede wszystkim te cytaty, które zmuszają do refleksji. Dodatkowym atutem zbioru są umieszczone na końcu krótkie notki o każdym z autorów przytaczanych słów.

Czytaj dalej »

Kup sobie wolność

Bogata kobietaWyobraź sobie, że właśnie dostajesz w spadku fortunę tak ogromną, że do końca życia nie potrzebujesz pracować zarobkowo. Nic NIE MUSISZ robić. Jak zmienia się Twoje życie? Czy jest taka rzecz, która nie do końca Ci pasuje, ale zgadzasz się na nią z powodu zależności finansowej?

Któż nie chciałby być bogaty? Nie zastanawiać się czy wystarczy do pierwszego, nie musieć nieustannie wyrzekać się czegoś, czego się potrzebuje lub o czym się marzy? Nie być ograniczonym w swym postępowaniu niczym z wyjątkiem własnych chęci i planów?

Choć nie każdy się do tego przyzna, trzeba powiedzieć, że większość z nas jest jednak w jakimś stopniu ograniczona przez kwestie materialne. Często słyszymy powiedzenie, że pieniądze szczęścia nie dają. To prawda, jednak to właśnie one mają wpływ na wszystko, co ważne: zdrowie, edukację, jakość życia. Bez nich trudno sobie wyobrazić normalne funkcjonowanie. Ich brak może doprowadzić do poważnych sporów i frustracji.

Czytaj dalej »