Posty w kategorii 'Felietony'

Ulubione modlitwy

Redakcja 02 maja 2013 Felietony Brak komentarzy »

Dziś chciałbym odpowiedzieć na pytanie: dlaczego warto mieć swoją ulubioną modlitwę?

Modlitwa w naszej wierze jest budowaniem relacji z Panem Bogiem, czy mówiąc inaczej, spotkaniem z Bogiem. Szczególnie ważny wydaje się właśnie termin „relacja” – chodzi bowiem o miłosną więź budowaną między osobami. Oczywiście ta relacja nie jest relacją równoległą: Pan Bóg jest kimś nieskończenie wielkim, kimś doskonałym, a jednocześnie kimś, kto w stopniu najwyższym nas kocha, zna i rozumie. Modlitwa ma więc dwa podstawowe cele: uwielbienie Boga, oddanie Mu chwały, i uświęcenie człowieka. To uświęcenie człowieka możemy inaczej określić jako uczenie się Boga, które powinno owocować także w życiu moralnym. Mając na uwadze tę teorię, spróbujmy powiedzieć, jak wpisuje się w nią posiadanie ulubionej modlitwy.


Czytaj dalej »

Czy Duch Święty wybiera papieża?

Redakcja 12 marca 2013 Felietony Brak komentarzy »

Duch Święty

Po rezygnacji Benedykta XVI na jednym z katolickich portali przeczytałem zaskakujące zdanie, że w zasadzie zastanawianie się nad tym, kto będzie przyszłym papieżem, nie ma większego sensu, ponieważ w zasadzie nie ma to znaczenia, gdyż duch wieje kędy chce.

Osobiście jestem przekonany, że jest dokładnie odwrotnie. Od tego, kto będzie papieżem i jaki to będzie człowiek, o jakim systemie poglądów, zależy bardzo wiele; zależą w dużej mierze najbliższe losy Kościoła i – można by powiedzieć – świata.

Czytaj dalej »

Czy warto pościć?

Redakcja 14 lutego 2013 Felietony 1 Komentarz »

Rozpoczynający się Wielki Post to doskonały moment, by zadać sobie pytanie o wartość postu w XXI wieku.

Niektórzy sugerują, że post to już rzecz niedzisiejsza, że to jakiś rodzaj zabobonu, który dziś, w nowoczesnym Kościele, należy stanowczo odrzucić. Jednak tych opinii nijak nie można pogodzić z nauczaniem Kościoła na temat postu. Ostatni papieże, Jan Paweł II i Benedykt XVI, wiele razy zachęcali do podejmowania wyrzeczeń, przypominali o wartości cierpienia, także dobrowolnego. Nie może być zresztą inaczej. Idee dotyczące wartości postu są głęboko zakorzenione w Ewangelii.

Dlaczego warto pościć?

Gdyby poszukiwać powodów i uzasadnień, dla których dobrze jest podejmować posty, można wskazać przede wszystkim trzy podstawowe.

Czytaj dalej »

Prawdziwa wizyta duszpasterska

Redakcja 16 stycznia 2013 Felietony 3 Komentarzy »

W większości polskich parafii powoli dobiega końca doroczna wizyta duszpasterska. Trzeba ze smutkiem stwierdzić, iż kolęda jest jedną z tych spraw w życiu Kościoła, które z powodów finansowych budzą największy negatywny szum wokół księży. Co roku w prasie pojawiają się artykuły, ileż to kapłan danej diecezji nie zarobił w czasie kolędy.

Niestety, wielokrotnie jest tak, że księża swoim zachowaniem sami dają odczuć świeckim, że powodem zimowego chodzenia po domach parafii jest głównie zbieranie pieniędzy. Najbardziej przykry proceder, spotykany gdzieniegdzie, to publiczne wyczytywanie na ambonie wysokości „ofiary” kolędowej, składanej przez konkretne rodziny zamieszkujące na terenie parafii.

Czytaj dalej »

Kim jest kapłan?

Redakcja 05 grudnia 2012 Felietony 3 Komentarzy »

Pod moim poprzednim artykułem o letnich katolikach na facebookowym profilu Klubu Książki Tolle.pl [post z 6 listopada] pojawiła się opinia, że tak naprawdę to Kościołowi szkodzą najbardziej księża, głównie przez swą pazerność na pieniądze, a nie letni katolicy.

Po pierwsze, powiedzmy sobie szczerze: księża też ludzie i rzeczywiście wielokrotnie szkodzą Kościołowi. I to na wiele różnych sposobów. Dodajmy też, że najbardziej szkodzą ci spośród księży, którzy publicznie głoszą poglądy niezgodne z nauczaniem Kościoła. Uściślijmy też, że te słabości kapłanów to bardzo często również właśnie wynik letniości wiary. A że ksiądz, który jest letnim katolikiem, szkodzi bardziej niż świecki, to oczywiste, bo ksiądz wielokrotnie występuje publicznie w imieniu Kościoła, a poza tym jest na świeczniku, ludzie patrzą, jak postępuje.

Czytaj dalej »

Co najbardziej szkodzi Kościołowi?

Redakcja 31 października 2012 Felietony Brak komentarzy »
„Co pewien czas w historii uważni świadkowie czasów zwracali uwagę, że Kościołowi szkodzą nie jego przeciwnicy, ale «letni» chrześcijanie”.

To ważne słowa wypowiedziane przez Benedykta XVI we Fryburgu, 24 września 2011 r., podczas przemówienia do osób zgromadzonych na czuwaniu modlitewnym.

My, katolicy, mamy czasem tendencje do tego, by skupiać się jedynie na walce z tymi, którzy otwarcie niszczą Kościół. Oczywiście nie jest źle, gdy pewne rzeczy kategorycznie odrzucamy, gdy chcemy niwelować negatywne wpływy radykalnych wrogów Kościoła; gdy chcemy ograniczać wpływy tych, którzy szerzą cywilizację śmierci.

Zapominamy jednak niekiedy o przeciwniku, którego – jak mówi Benedykt XVI – wieki doświadczeń chrześcijaństwa wskazują jako wroga groźniejszego – o oziębłości w wierze. Kim są «letni» chrześcijanie? Dlaczego są tak groźni dla Kościoła? Wreszcie: co ostatecznie najbardziej niszczy Kościół?

Czytaj dalej »

Zakazana historia legalizacji aborcji

admin 20 października 2012 Felietony 10 Komentarzy »

Stany Zjednoczone, początek lat siedemdziesiątych. Wtedy chyba nikt nie spodziewał się, jak w trzy lata może zmienić się amerykańskie prawo. Jak skutecznie środowisko proaborcyjne będzie lobbowało, aby każda kobieta mogła dokonać aborcji i to na każdym etapie ciąży. Wtedy jeszcze nikt nie spodziewał się, że sprawa jednej kobiety będzie podstawą do reinterpretacji XIV poprawki do amerykańskiej konstytucji…

Sprawa, która zmieniła Amerykę

Norma McCorvey w marcu 1970 roku miała 23 lata. Utrzymywała, że jej ciąża jest wynikiem gwałtu. Z powodu braku dowodów potwierdzających jej słowa odmówiono jej dokonania legalnej aborcji w stanie Teksas. Próbowała dokonać aborcji w nielegalnej klinice, która została zamknięta przez policję. Wtedy postanowiła wystąpić na drogę sądową.

Czytaj dalej »

Dlaczego kocham Kościół?

Redakcja 19 września 2012 Felietony 4 Komentarzy »

Nim zajmę się jakimkolwiek innym tematem, chciałbym przyznać się Czytelnikom do pewnej rzeczy. Z jednej strony jest ona czymś bardzo osobistym, a z drugiej czymś, czego bynajmniej nie ma powodu się wstydzić: jestem absolutnym fanem i miłośnikiem Kościoła katolickiego.

Czytaj dalej »