„Dzieciństwo. To słowo, które skłania do marzeń. A przecież ta sielska i anielska wizja czasu niewinności tak często okazuje się daleka od prawdy”.
Tytuł książki wskazuje, iż będzie tu mowa o dziecku i to zranionym dziecku. Ale nie tylko, gdyż jak stwierdza autorka, kiedy dziecko przychodzi na świat, są to podwójne narodziny – również rodzice rodzą się do nowej roli. Nie jest to zadanie łatwe. Pojawia się bowiem pytanie: jak znaleźć złoty środek między pobłażliwością a zbyt surowym wychowaniem?
Często słyszymy mądre zdanie, iż cierpienie jest istotną częścią życia. Jeśli przyjmiemy je jako coś dobrego, pomaga stawić czoła trudnościom. Ale autorka dodaje, że są też cierpienia, które nie rozwijają. I to są dwie główne części tej książki: o zranieniach, których nie da się uniknąć i o ranach, których należy unikać.
Czytaj dalej »