Posty z miesiąca Lipiec, 2011

Katolicyzm, czyli zgodność wiary z rozumem

Katolicyzm. Przewodnik dla inteligentnychKsiążka powstała jako zapis wykładów wygłaszanych podczas posiłków w Fisher House w Cambridge. W gronie słuchaczy, nieformalnie zebranych, przeważali studenci, także niekatoliccy. Celem tych spotkań z autorem książki było wyjaśnienie w jasny sposób tego, w co wierzą katolicy. Treść wiary katolickiej nie jest bowiem czymś nierozumnym czy sprzecznym.

Sam autor twierdzi, że „świadomy katolik nie znajdzie tu nic nowego”, niemniej jednak warto przeczytać niezwykle interesującą książkę, która pozwoli katolikom na pełniejsze zrozumienie prawd, które wyznają, zaś niewierzącym czy szukającym da ważny wstęp do dalszych poszukiwań.

Książka podzielona na cztery części: pierwsza, zatytułowana Najczęstsze pytania, zawiera podrozdziały w formie pytań, np. Bóg trzech czy jeden?; Sakramenty źródło zbawienia czy magia? Część druga dotyczy istoty Dekalogu, trzecia siedmiu grzechów głównych, zaś czwarta podejmuje problematykę cnót: wiary, nadziei i miłości.

Czytaj dalej »

Warto spotkać się z człowiekiem

Chodzić po wodzie. Z Anną Świderkówną rozmawia Elżbieta PrzybyłW trakcie rozmowy w cztery oczy można powiedzieć znacznie więcej i bardziej intymnie o swoim życiu, o swoich pasjach. Jest to całkiem inna opowieść od tej, którą tworzy się samotnie, dobierając fakty i słowa…

…Bezpośredni kontakt z odbiorcą wypowiadanych myśli kształtuje rozmowę, prowadzi ją w kierunkach niespodziewanych. Podczas lektury wyczuwa się ten żywy, zmienny nurt. Samo przysłuchiwanie się dialogowi daje poczucie współuczestnictwa, współobecności. W tym momencie żałuję tylko tego, że nie mogę zadać dodatkowych pytań.

Książka Chodzić po wodzie wydana przez Znak przed czterema laty to wywiad rzeka przeprowadzony przez Elżbietę Przybył z Panią Prof. Anną Świderkówną, znawczynią świata antycznego, papirologiem, popularyzatorką wiedzy o Biblii i jej miejscu w historii kultury. Rozmowa toczy się dwoma torami: Pani Profesor opowiada o swoim życiu, poczynając od losów rodziny i swego wczesnego dzieciństwa, a także mówi o Biblii, wyjaśnia trudne fragmenty tej Księgi, dzieli się swoimi uwagami, doświadczeniami z lektury.

Czytaj dalej »

Słonie…

Słonie mają dobrą pamięćPragnę zaprezentować Wam, Drodzy Czytelnicy, jeden z kryminałów pióra Agathy Christie – mistrzyni niewyjaśnionych historii i mrocznych zbrodni. Słonie mają dobrą pamięć to jedna z powieści autorki, w której spotykamy słynnego detektywa Herkulesa Poirot. Nasz bohater znów staje przed tajemniczą sprawą sprzed lat, która – wydawałoby się – jest z gatunku tych nie do rozwiązania…

Mąż i żona – w świetle opinii sąsiadów – kochające i zgodne małżeństwo. Oboje znalezieni nad urwiskiem. Zastrzeleni. Pomiędzy nimi rewolwer, z odciskami palców obojga małżonków. Jak do tego doszło? Kto zabił? A może było to podwójne samobójstwo? Ale w takim razie jaki był motyw zbrodni? Te i inne pytania zadawała sobie policja przez wiele lat. W końcu wszyscy bezradnie rozłożyli ręce, sprawa przycichła, przyjęto najwygodniejszą wersję z samobójstwem, a reszta stała się już tylko odległą historią.

Tak zaczyna się nasza opowieść. Mnóstwo pytań, brak jakichkolwiek dowodów i poszlak, a w dodatku upływający czas spowodowały, że zagadka wydaje się beznadziejnie trudna. Przed takim stanem rzeczy zostaje postawiony detektyw Poirot, który na zlecenie Ariadny Oliver – swojej dobrej przyjaciółki, a zarazem bliskiej znajomej tragicznie zmarłych – ma odkryć, jak doszło do tej strasznej tragedii. Sprawa nie jest prosta. Poirot zastanawia się, gdzie szukać punktu zaczepienia i… oto Ariadna wpada na genialny pomysł – kluczem do wyjaśnienia zagadki są … SŁONIE!

Czytaj dalej »

„…nazwałem was przyjaciółmi…” (J 15,15)

Przyjaciele Boga„Przyjaciele Boga” to kolejny tom homilii św. Josemarii Escrivy, Założyciela Opus Dei. Główną osią, wokół której skupiają się niniejsze homilie, są cnoty ludzkie i nadprzyrodzone. „Nie stanowią one teoretycznego traktatu ani też kompendium rad służących do uzyskania obycia duchowego. Zawierają żywą doktrynę, gdzie głębia teologii zespolona jest z ewangeliczną przejrzystością dobrego duszpasterza”.

Św. Josemaria przypomina na początku o wezwaniu do świętości, które skierowane jest do wszystkich. Owa świętość nie jest czymś wielkim, jak mogłoby się wydawać. Rozpoczyna się ona od zwracania uwagi na rzeczy najmniejsze, bowiem codzienne życie złożone jest przeważnie z rzeczy małych.

Przedstawione cnoty odnoszą się do chrześcijanina, który żyje w świecie. Św. Josemaria wskazuje, że cnoty ludzkie są fundamentem cnót nadprzyrodzonych. Jak sam pisze, „bycie chrześcijaninem nie odbywa się za cenę zaprzestania bycia człowiekiem”. Na chrześcijańskiej drodze ważne pozostaje, by „głowa dotykała nieba, a stopy stąpały pewnie po ziemi”.

Czytaj dalej »

Tajemnicze królestwo gór i dolin – zapowiedź Narnii i Śródziemia

Królewna i GoblinGdy George MacDonald oddawał nam swą spuściznę, inspirowaną m.in. Charlesem Dickensem, opuszczając ziemski padół, Robert Ervin Howard był jeszcze w łonie mamy, a John Reuel Ronald Tolkien miał zaledwie dwanaście zim i snuł dopiero swe marzenia o Śródziemiu, czytając do poduszki te fantastyczne opowieści.

Wiele różnych słów można by rzec o Królewnie i Goblinie, wiele opinii wydać i krytyk napisać, lecz na pewno nie można odmówić tej książce tego, że jest fascynującą, i że jest baśnią, choć wielu z pośród miłośników literatury fantasy zakrzyknęłoby zgodnym chórem, że pozycji tej należy się właśnie ich etykietka. Przecież występują tam rycerze i groźne humanoidy spod ziemi, znane skądinąd jako Gobliny, jest i prawy król, i zagrożone dobro małej królewny, jest przecież i magia, a jak magia to i magicy, i ich „zaświaty”, i inne dziwactwa, jest wreszcie prosty, dzielny lud robotniczy…

Królewna i Goblin jednak w takim samym stopniu jest fantastyką, jak Sen nocy letniej Szekspira, czy Szewczyk i elfy Braci Grimm. A przecież, gdy George MacDonald oddawał nam swą spuściznę, inspirowaną m.in. Charlesem Dickensem, opuszczając ziemski padół, Robert Ervin Howard był jeszcze w łonie mamy, a John Reuel Ronald Tolkien miał zaledwie dwanaście zim i snuł dopiero swe marzenia o Śródziemiu, czytając do poduszki te fantastyczne opowieści. Nawet taki mistrz jak Lewis Carrol spijał wówczas słowa z ust tego, bez wątpienia wielkiego Szkota. A jak się później okazało, nie był on jedynym, który czerpał pełnymi garściami z jego bogatej twórczości i pomysłowości.

Czytaj dalej »

Postaw na postawę

Możesz wpływać na bieg spraw„Twoja postawa zabarwia wszystkie aspekty życia. Jest jak mentalny pędzel” – ten krótki fragment wyjęty z książki Johna Maxwella oddaje w sposób kapitalny jej całościowe przesłanie. Postawa jest tu rozumiana jako niezbędny warunek każdego skutecznego działania (coś jak zasada u Coveya), ale pomimo całej doniosłości swojego znaczenia pozbawiona jest wszelkich pretensjonalnych pierwiastków, które każą utożsamiać ją z sukcesem, pomijając przy tym inne czynniki sprawcze, takie jak wiedza, technika, narzędzia, czy po prostu talent. Ergo: sama postawa nie uczyni z ciebie malarza, ale bez postawy nigdy malarzem nie zostaniesz.

Książka Maxwella ma wiele zalet. Najważniejszą z nich jest jednak przełamywanie stereotypów i programów, które zostały nam wklepane, a z którymi zdążyliśmy się tak mocno zżyć, że gotowi jesteśmy traktować je jako własne. Jednym z takich programów jest mit niezmienności natury ludzkiej. Maxwell z przerażeniem stwierdza, jak wielu ludzi wpadło w pułapkę tego błędnego przekonania. Podaje kilka powodów, dla których ludzie nie chcą przyjąć już samej nawet możliwości zmiany. Wszystkie one wiążą się z jedną obezwładniającą i niszczycielską emocją, jaką jest strach. Ludzie boją się niemal wszystkiego: przewidywanych strat, nieznanych sytuacji, kilu chwil wytężonego wysiłku etc.

Siłą, którą Maxwell przeciwstawia wszechogarniającej trwodze jest wiara. Podczas gdy strach osłabia, więzi, paraliżuje, zniechęca, wpędza w chorobę, wiara umacnia, wyzwala, daje energię, ośmiela, uzdrawia (str. 124). To ona pomaga nam patrzeć innym okiem na problemy i porażki, ona przynosi pokrzepienie obwieszczone w tytule niniejszej książki.

Czytaj dalej »

Małpa

ChudaWydawałoby się, że Chuda to kolejna powieść o anoreksji, która ma odciągnąć młode dziewczyny od odchudzania się. Książka opowiada jednak o czymś więcej. O cierpieniu, szczęściu, obsesyjnych myślach, chorobie psychicznej.

Chuda nie jest powieścią autobiograficzną, mimo że inspiracją dla Fathallah było jej własne doświadczenie anorexia nervosa i pobytu na oddziale psychiatrycznym. W nocie od autora czytamy: „Mam nadzieję, że moja książka zachęci tak zwanych normalnych do bliższego przyjrzenia się tym problematycznym, ukradkowo spychanym na margines społeczeństwa, uważanym za bezużytecznych, kłopotliwych czy nawet niebezpiecznych. Mam nadzieję, że książka przyczyni się do zwiększenia świadomości dramatycznych przeżyć, które powodują, że ci ludzie zachowują się właśnie w taki sposób, w jaki się zachowują. Być może pozwoli też wydobyć światło tak często skrywane w półmroku choroby psychicznej”.

Bohaterka, 13-letnia Jessica, wraz z całą rodziną przeżywa stratę ukochanego ojca. Wiek dojrzewania sprzyja zaabsorbowaniu sobą, a niezadowolona ze swojego wyglądu dziewczynka zaczyna się odchudzać i odkrywa nową przyjemność płynącą ze sprawowania ścisłej kontroli nad własnym ciałem. Od tej pory zaczyna jej towarzyszyć wewnętrzny głos, utwierdzający ją w podjętej decyzji. Głos ten, zwany obrazowo Małpą,, daje jej wsparcie, konsekwencję i stabilność w życiu, które wydaje się jej bardzo niepewne.

Czytaj dalej »

Prałat, który ukochał Kościół

Rozmowy z prałatem Escrivą. Kochać Kościół Niniejsze wydanie łączy w sobie Rozmowy z prałatem Escrivą, czyli zbiór wywiadów udzielonych przez św. Josemarię prasie oraz zbiór homilii zatytułowanych Kochać Kościół, które dotyczą Kościoła i kapłaństwa.

W wywiadach udzielonych prasie św. Josemaria odpowiada na wiele pytań dotyczących istoty i posłannictwa Opus Dei (z j. łac. Dzieło Boże) w Kościele i w świecie. Pojawiają się między innymi pytania o główne cele Dzieła, jego rozwój, stosunek do poglądów na tematy świeckie, jak Dzieło jest zorganizowane.

Godnym polecenia jest wywiad na temat uniwersytetu i jego roli w społeczeństwie. Ks. Escriva odpowiada w nim między innymi na pytanie dotyczące nazw czy wyrażeń, które w nazwie uniwersytetu bądź szkoły mają przymiotnik „katolicki” czy też „kościelny”.

Czytaj dalej »

Prawdziwe oblicze homoseksualizmu

Homoseksualizm. dokumenty Kościoła, opracowania, rozmowy, świadectwaCoraz częściej dookoła nas słyszymy głosy, które uznają homoseksualizm za coś normalnego, za coś niezależnego od człowieka, wynikającego z natury. Homoseksualizm pretenduje do miana normalności walcząc z prawdziwą naturą i stojąc tak naprawdę w opozycji do wszelkich zasad etycznych. Czy wiesz, czym tak naprawdę jest homoseksualizm, co jest jego podstawą i z czego wynika? Teraz, kiedy świat biegnie nie zawsze w tym kierunku co trzeba, już czas byś się dowiedział…

Wydaje się, że właśnie osoby homoseksualne nie tylko zaskakują swoją odmiennością, ale także krzykliwym, rzucającym się w oczy, pewnym siebie i czasami agresywnym zachowaniem wśród reszty społeczeństwa. Czy faktycznie promieniuje z nich ta „miłość” (jak wiadomo, prawdziwa miłość promieniuje na otoczenie), czy też chcą właśnie szokować. Może podświadomie chcą na siebie zwrócić uwagę, pokazać, że są i że mają coś do powiedzenia.

Książka pod redakcją ks. Tadeusza Huka jest zbiorem dokumentów Kościoła na temat homoseksualizmu, przedstawia jego stanowisko wobec tego zjawiska i ocenę moralną. Warto się dowiedzieć, że Kościół nie potępia ludzi, a jedynie zachowanie, działanie danej osoby. Kościół nie odrzuca homoseksualistów, wręcz przeciwnie wychodzi im naprzeciw i oferuje pomoc. Książka przekazuje naukę Kościoła, a zarazem łapie stereotypy, odbierając argumenty wojującym homoseksualistom.

Czytaj dalej »

W walce o uratowanie związku

Małżeństwo w separacji„Bycie w separacji to chwila, kiedy stoimy na rozdrożu w swojej życiowej wędrówce. Musimy wybrać, którą z dróg będziemy podążać w najbliższych miesiącach”. Gary Chapman w swojej książce podejmuje się prowadzenia małżonków na drodze do uratowania związku. Czy skutecznie?

W książce zatytułowanej Małżeństwo w separacji G. Chapman dzieli się swoimi doświadczeniami, tym, czego nauczył się w czasie trzydziestu lat niesienia pomocy osobom pozostającym w separacji. Cel tej książki to przywrócenie nadziei małżonkom. Autor proponuje rozwiązania, które w takiej sytuacji chrześcijanin-małżonek powinien podjąć.

Autor przedstawia biblijne wskazówki, które stanowią pomoc dla małżeństw w tym trudnym okresie. Ukazuje separację jako drogę, która niekoniecznie prowadzi małżeństwo do rozwodu. Może się ona przyczynić do odnowienia, wzbogacenia i umocnienia związku. Chapman podkreśla, iż separacja nie jest rozwiązaniem trwałym, ale stanem przejściowym.

Czytaj dalej »