Nasza era ma kilka brzydkich wad. Jednym z braków ówczesnej cywilizacji jest utrata autorytetów. Brak autorytetów to dewaluacja ojcostwa. Ta dewaluacja powoduje, iż pojawia się w umysłach wielu mężczyzn pytanie „czy warto być ojcem?”.
Również wielu z nas – dzieci naszej ery – nie mając względnie wystarczającego przykładu nie wie, co to jest ojcostwo. Słowo „OJCIEC” jest dziś nierozumiane. Stąd nie tak niewielu odpowiada na powyższe pytanie negatywnie. Przeciwko takim postawom, występuje dr Jacek Pulikowski w swojej pozycji, której tytuł jest pozytywną odpowiedzią na owo pytanie: „Warto być ojcem”. Na temat ojcostwa Autor wie dużo – sam jest ojcem trojga dzieci, a nadto szmat życia wraz z żoną poświęcił poradnictwu rodzinnemu.
Aby uzdrowić „ojcostwo”, po pierwsze trzeba zacząć od uświadomienia sobie czym ono w ogóle jest. Trzeba więc o nim mówić. Dr Pulikowski mówi o ojcostwie. Jego zamiarem jest przybliżenie elementów problematyki ojcostwa i uświadomienie skali skutków jakości ojcostwa… Od tego (od świadomego ojcostwa) – według przekonania Autora – zależą losy świata. Od męskiej miłości i odpowiedzialności zależy znacznie więcej niż niektórym chłopcom się wydaje. Autor – zaangażowany w działalność Duszpasterstwa Rodzin – zatrzymuje się również nad rolą ojca w przekazie wiary, ewangelizacji rodziny. Jest to, zdaniem Autora, ogromnie ważne zagadnienie.
Czytaj dalej »