„Kiedyś na wakacyjnym obozie wynikła dyskusja o tych sprawach. Jedna z dziewczyn
z nieźle odgrywaną obojętnością stwierdziła, że te problemy wcale jej nie interesują,
a nawet praktycznie dla niej nie istnieją. Wtedy od jednego z chłopców usłyszała krótkie: «Kaśka, to ty się lecz!». I było to chyba całkiem niegłupie stwierdzenie…” Bo przecież kwestia naszej seksualności, przeżywanie swojej płciowości nie jest nikomu obce. Na tej płaszczyźnie pojawia się też wiele pytań, na które niejednokrotnie tak trudno znaleźć odpowiedź.
Czekać ze współżyciem do ślubu czy nie czekać? To bardzo znane pytanie, szczególnie dla zakochanych, którzy są święcie przekonani, że ich miłość jest niezniszczalnym uczuciem, które będzie trwać aż po grobową deskę. Zatem jeśli tak, to… i się zaczyna….
A potem? Jakże często okazuje się, że nici ze wspólnych planów życiowych i paradoksalnie dochodzimy do wniosku, że tej mojej drugiej połówki nie chcę widzieć przez resztę moich dni. Czytaj dalej »
A co zostaje? Rozpacz, rozgoryczenie, brak szacunku dla samego siebie. Wtedy albo załamujemy się albo mozolnie rozpoczynamy budowanie wszystkiego od nowa.