Posty z miesiąca Lipiec, 2011

Kłamstwa „Kodu” w pytaniach i odpowiedziach

Największe tajemnice Kodu Da VinciCzy wybierasz się na film „Kod Leonarda Da Vinci”? A może zastanawiasz się, czy informacje, które on przekazuje, są naprawdę skrywaną przez wieki tajemnicą o prawdziwym obliczu Kościoła? A może brakuje Ci argumentów, które pozwolą podjąć dyskusję na ten temat? Jeśli tak, to Amy Welborn po raz kolejny wyciąga w Twoją stronę pomocną dłoń.

Amy Welborn, amerykańska historyczka Kościoła, znana jest już Czytelnikom Tolle et lege. Jej książka „Zrozumieć Kod da Vinci” od samego początku istnienia naszego serwisu utrzymuje się na pierwszym miejscu listy bestsellerów. Dziś chciałbym zaprezentować Ci jej drugą książkę, niejako uproszczoną wersję poprzedniej.

Książeczka (używam zdrobnienia celowo, gdyż ma ona 98 stron i kieszonkowy format) „Największe tajemnice Kodu Da Vinci” została napisana specjalnie z powodu wejścia na ekrany filmu, w którym główne role grają znani aktorzy: Tom Hanks i Jean Reno. Nie muszę chyba mówić Ci – bo sam tego niezwykle mocno doświadczasz – jak niesamowicie promowany jest ten film w mediach. W portalu Onet od blisko dwóch tygodni nie widziałem reklamy żadnego innego filmu – każda okazja jest wykorzystywana, by reklamować Kod.

Czytaj dalej »

Pełzająca cenzura

Polityczna poprawność w III RzeczypospolitejJeżeli ktoś jeszcze uważa, że w Polsce po 1989 roku została przywrócona wolność, a zjawisko cenzury zostało całkowicie wyeliminowane z obszaru życia publicznego, powinien jak najszybciej sięgnąć po wydaną przez Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne książkę Jadwigi Witek i Zbigniewa Żmigrodzkiego „Polityczna poprawność w III Rzeczypospolitej”.

Książka ta to absolutny unikat na polskim rynku wydawniczym. Jest ona pierwszą i jedyną jak dotąd całościową monografią poświęconą współczesnym, niezwykle wyrafinowanym formom ograniczania myśli i słowa. Zdaniem jej autorów nowy rodzaj cenzury, który zdominował polską kulturę, naukę, a nawet Kościół, różni się od tej stosowanej w czasach PRL-u, jej zasadniczy cel pozostaje jednak taki sam – laicyzacja społeczeństwa i relatywizacja norm moralnych.

Na czym polega więc jej specyfika i trudność zdemaskowania? Ano na tym, że ma ona charakter nieformalny i polega nie tyle na zakazywaniu pewnych rzeczy, co na mówieniu o pewnych rzeczach w określony sposób: „Poprzez lansowanie pewnego stylu życia, specyficznej mody, tendencji, zwyczajów, poglądów, takich jak liberalizm, bezkrytyczna tolerancja i otwartość wraz z negacją chrześcijańskich wartości (oskarżeniem o fundamentalizm, klerykalizm, wstecznictwo, nietolerancję) środowiska liberalno-postkomunisyczno-lewicowe wymuszają wewnętrzną, indywidualną akceptację szkodliwych treści”.

Czytaj dalej »

O Bogu bez skrępowania

Bóg dobry aż tak? O Bożym miłosierdziu myśli kilkaJestem księdzem…, jestem katolikiem…, modle się…, kocham Boga… Można
mówić o Bogu bez oporów i bez wstydu. Tak właśnie pisze Pawlukiewicz.
Krótka książka napisana przez księdza katolickiego i skierowana do katolików próbuje dotrzeć do istoty chrześcijaństwa. Istotą jest ufność w Boże miłosierdzie. Ono pozwala zwyciężyć zniechęcenie, które staje się wszechogarniające

Każdy, kto zna postać księdza Piotra, kto choć raz miał przyjemność słuchania go, bez wahania sięgnie po tę pozycję. Książka nie jest długa, wręcz jest krótka – wyłącznie 120 stron – można chyba tyle zrobić dla Boga, by pokazać Mu, że nam zależy. Czyta się przyjemnie, więc nic się nie traci. Zyskać można za to wiele.

Autor nie boi się mówić o Bogu, o modlitwie. Nie próbuje psychologizować. Przekazuje treści typowo duchowe, a jednocześnie jest przy tym sobą. Czytając można mieć wrażenie,
że się go słucha.

Czytaj dalej »

Szkoła uczuć księdza Jana Twardowskiego

Biedroneczko leć do nieba. Lekcja literatury z Heleną Zaworską„Śpieszmy się kochać ludzi – tak szybko odchodzą” – to chyba najbardziej znane przesłanie ks. Jana Twardowskiego. A przecież nie jedyne. Aby się o tym przekonać, wystarczy sięgnąć do tomiku „Biedroneczko leć do nieba”.

Książkę tworzą dwie części. Najpiękniejsze utwory ks. Jana zebrane z niemalże wszystkich jego tomików poprzedzone zostały obszernym i wnikliwym komentarzem autorstwa Heleny Zaworskiej. Część I to zatem swoiste „korepetycje” z poezji ks. Twardowskiego, przygotowanie do lektury ponad 160 wierszy zamieszczonych w części II. Helena Zaworska ujmuje twórczość ks. Jana Twardowskiego w szerokim kontekście – odnosi się do historii literatury i filozofii.

To doskonałe wprowadzenie w nastrój tej poezji. W ocean pięknych myśli. Głębokich, prawdziwych, urzekająco prostych. Wiersze ks. Jana cieszyły się zawsze i cieszą nadal ogromną popularnością – przede wszystkim ze względu na ich franciszkański wymiar. Poezja ks. Twardowskiego przepełniona jest bowiem ciepłem i miłością. Miłością do Boga, świata, do ludzi. Poeta pochyla się w swoich utworach nad każdym stworzeniem. Udowadnia, że Boga można odnaleźć nawet… w biedronce. Sprawy wielkie traktuje zatem bezpośrednio, sprawy małe podnosi do rangi czegoś wielkiego, wyjątkowego, najważniejszego.

Czytaj dalej »

Kto szuka, znajduje…

Echo w ciemności„Echo w ciemności” to dalsza część historii opisanej w powieści „Głos w wietrze”, które składają się na trylogię „Znamię lwa”. Ci, którzy przeczytali pierwszą część, pewnie z niecierpliwością czekają na drugi tom… Tak było również ze mną :-)

Hadassa przechodzi zwycięsko próbę wiary i staje na arenie twarzą w twarz z lwem. Markus widzi po raz ostatni swą ukochaną, jak pada od uderzenia groźnego zwierzęcia… W jego umyśle pozostaje obraz jej wyciągniętych ramion, jakby witających życie, a nie śmierć…

Jego drogi z własną siostrą rozchodzą się. Wyrusza do Jerozolimy, ojczyzny Hadassy, by odnaleźć Boga, któremu tak mocno zawierzyła, a zamiast tego znajduje tylko gruzy, które pozostały po Świętym Mieście Żydów. Czy na ścieżkach, po których kiedyś chodził sam Jezus i później Hadassa, odnajdzie drogę do Domu…?

Czytaj dalej »

„Powiedz mi, czy czytasz, a powiem Ci, kim (czy!) jesteś…”

Ex libris. Wyznania czytelnikaZacznę patetycznie i w sposób „nieco” życzeniowy. Oby zapanował snobizm na czytanie książek! I jeszcze bardziej naciskam: oby książki czytał każdy i wszędzie, oby je pożerał, oby się nimi wymieniano, pożyczano je sobie, podrzucano, wręczano, kupowano, polecano… ufff… Lektura esejów Anne Fadiman tak mocno zagrzewa do takiej postawy.

Fantastyczny zbiorek o ludziach, dla których książki są całym życiem, a życie jest trochę jak pisanie fascynującej książki… Rodzina autorki to ludzie, dla których obcowanie z literaturą było czymś tak oczywistym, jak dla innych oddychanie czy sen. To nawet nie tyle fascynacja literaturą, konkretnym nurtem literackim, to zachwyt nad słowem, mania odkrywania znaczeń, sensów, etymologii, kontekstów…

Lekturę tej niewątpliwie erudycyjnej książki ułatwiają „Dopowiedzenia” w opracowaniu Jana Gondowicza. No i oczywiście, niesamowite poczucie humoru autorki. „O moim synu, gdy miał osiem miesięcy, można by rzec uczciwie, że zażerał się literaturą. Żuł każdą otrzymaną książkę. Fragmenty DNA Henry’ego włączyły się trwale w pomięte strony Księżyca na dobranoc, a brakujące rogi stron 3. i 8. sugerują, że fragmenty Księżyca na dobranoc zostały włączone w Henry’ego”.

Czytaj dalej »

Przyjaciele dla Twojego dziecka

Biblia dla maluchówPismo Święte czytane dzieciom pozwala im od najmłodszych lat życia czerpać z tego pokarmu duchowego, jakim jest Słowo Boże. Z pewnością w przyszłości łatwiej im będzie samemu sięgnąć do Biblii i w niej odkryć cenny skarb. Czytając „Biblię dla maluchów”, wchodzi się w świat biblijnych bohaterów, by z nimi przeżywać ich przygody i doświadczenia, by w nich odnaleźć osoby bliskie. Można zaprzyjaźnić się z nimi, a nade wszystko w Bogu poznać najlepszego Przyjaciela.

Książka skierowana jest przede wszystkim do przedszkolaków, sformułowana w formie krótkich dialogów, przedstawiających wybrane osoby z Pisma Świętego. Publikacja zawiera kolorowe i zabawne ilustracje, które wraz z tekstami biblijnych postaci tworzą ciąg historyjek dla najmłodszych.

„Dobry przyjaciel to najlepsza pociecha w swoich troskach i potrzebach” – pisze Phil Bosmans w książce pt.: „Być człowiekiem”. Myślę, że warto zapoznawać swoje dzieci z wieloma bohaterami Pisma Świętego, z Jezusem – Przyjacielem każdego człowieka, zwłaszcza tego najmniejszego. Wtedy dla innych będą stawały się dobrymi przyjaciółmi, godnymi zaufania. Szczęśliwe są dzieci, których rodzice pokazują im właściwe wzorce postępowania, drogę, którą mają kroczyć, by nie zwątpić nawet wtedy, gdy przyjdą trudności. Najważniejsze jest, by fundamentem życia od samego początku był Pan Bóg i Jego przykazania, a na to właśnie zwraca uwagę „Biblia dla maluchów”, wychowując do wartości trwałych, ponadczasowych.

Czytaj dalej »

Czy starość może być piękna?

Porozmawiajmy spokojnie o… starościKsiądz Piotr Pawlukiewicz kolejny raz sięgnął po trudny i delikatny temat. Chciał napisać książkę pomagającą godnie przeżywać starość, a wyszła mu również ciepła i momentami poetycka książka o radości czerpanej z życia w ogóle.

Publikacja „Porozmawiajmy spokojnie o starości” jest owocem długoletnich doświadczeń w pracy duszpasterskiej duchownego, a główne jej przesłanie zasadza się na interpretacji tajemnicy krzyża. Napisana od początku do końca w duchu nauki chrześcijańskiej ma być, jak pisze autor, „próbą odpowiedzi na choćby niektóre pytania, spojrzenia na problemy, a często i dramaty związane ze starością”.

Intencją autora było pokazanie „tych lepszych stron” wieku podeszłego, nie zaś proponowanie gotowych rozwiązań na problemy ludzi starszych. Idealnej recepty na starość nie ma i każdy musi przeżyć ją na swój własny, indywidualny sposób. Refleksje na takie tematy, jak opuszczenie, osamotnienie, cierpienie i śmierć, mają pomóc pogodzić się ze starością i zrozumieć jej sens. Wyjaśnienie tej kwestii jest bowiem niezwykle istotne z punktu widzenia adresata tej książki, czyli człowieka wierzącego w podeszłym wieku, nazywanego przez autora „prawdziwym skarbem Kościoła”.

Czytaj dalej »

A jednak można to wiedzieć…? Czyli w prosty sposób o trudnych sprawach

Sztuka dorastaniaJak poznać, że chłopak/dziewczyna Cię lubi? Od czego zacząć pierwszą randkę? Jak zdecydować, czy warto z kimś chodzić na stałe? Co dziewczyny chciałyby, żeby wiedzieli o nich chłopcy? Co chłopcy chcieliby, żeby dziewczyny o nich wiedziały? Jak daleko można się posunąć, żeby potem tego nie żałować? Na te i wiele innych nurtujących nastolatków pytań odpowiada ta książka…

Udzielanie rad na temat miłości, seksu i chodzenia ze sobą nie jest rzeczą łatwą, dlatego nie każdy dorosły czuje się wystarczająco pewnie, by w sposób kompetentny i niekrępujący zarazem przekazać dojrzewającym nastolatkom posiadaną wiedzę i doświadczenie. Wymaga to także dużej odwagi ze strony dorosłego do rozpoczęcia rozmów na tak istotne i delikatne tematy, jak również otwartości na problemy współczesnych młodych ludzi. A nie każdy, niestety, to potrafi…

Sztuka dorastania to książka dla dorosłych, którzy chcą pomóc swoim wkraczającym w piękny okres dojrzewania pociechom w odpowiedzi na często bardzo trudne pytania. Odpowiedzi, których nastolatek będzie szukał w nie zawsze kompetentnych i sprawdzonych źródłach, jeżeli nie uzyska ich w domu, u najbliższych, u wychowawców.

Czytaj dalej »

Sztuka wzajemnego zrozumienia

Z rodzicami spokojnie o… młodzieży. Z młodzieżą spokojnie o… rodzicachKs. Piotra Pawlukiewicza miałam możność po raz pierwszy usłyszeć podczas lekcji religii, kiedy słuchaliśmy jednej z jego konferencji skierowanej do młodzieży. Kiedy wyszliśmy z sali, pojawiło się wiele komentarzy odnośnie do wysłuchanego materiału. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że wszystkie były pozytywne. W późniejszym czasie wysłuchałam jego kazania podczas rekolekcji młodzieżowych i po raz kolejny ten człowiek niezwykle mnie ujął, toteż gdy otrzymałam jego książkę do recenzji, wzbudziła ona we mnie nieukrywaną ciekawość. Zastanawiałam się, czy ten człowiek tak świetnie pisze, jak przemawia. Oczekiwałam wiele i bynajmniej się nie zawiodłam.

Książka ks. Pawlukiewicza przedstawia się niezwykle interesująco już „z wierzchu”, ma bowiem dwa tytuły: „Z młodzieżą spokojnie o rodzicach” i „Z rodzicami spokojnie o młodzieży”. Ponadto zaś czyta się ją z dwóch stron: od początku i od końca. Obydwie części „schodzą się” ku fragmentowi z Ewangelii św. Łukasza, bardzo mocno nawiązującego do poruszanej tematyki, której podstawą i źródłem wyjścia jest udokumentowane w Piśmie Świętym posłuszeństwo Jezusa wobec Maryi i Józefa oraz ich miłości do Niego.

Wątek, który staje się przedmiotem rozważań ks. Pawlukiewicza, jest od zawsze na topie, gdyż przedstawia jedną z najtrudniejszych współcześnie relacji: rodzice – dzieci, dzieci – rodzice. Moglibyśmy zapytać, co ksiądz, który ma niewiele pojęcia na temat rodzicielstwa, może nam o tym coś ciekawego powiedzieć? Pozory jednak bardzo mocno mylą, bowiem nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak wiele. Przy tym niezwykle istotne staje się to, iż ks. Pawlukiewicz rozważa problem relacji dziecka do rodzica, ale i odwrotnie – rodzica do dziecka, zatem nie przyjmuje w tym problemie stronniczej postawy, ale stara się spojrzeć na tę relację z perspektywy obydwu stron.

Czytaj dalej »