Kiedy sięgnęłam pierwszy raz po tę książkę, pomyślałam kolejna amerykańska pigułka szczęścia. Pigułka, która daje na wszystko gotowe recepty i gwarantuje stuprocentowe powodzenie, jeśli ktoś dostosuje się ściśle do reguł panujących w jej grze. To było moje pierwsze skojarzenie. Jednak z doświadczenia wiem, że nie należy oceniać po samej okładce, czyli po pozorach i jakiś swoich uprzedzeniach.
Zaczęłam od tyłu, czyli zajrzałam na informacje tylniej okładce. Florence Littauer „jedna z najbardziej interesujących i inspirujących mówczyń amerykańskich, jest także utalentowaną pisarką”. Myślę, że jest to ciekawe stwierdzenia „mówczyni”, już samo to zachęca, żeby sprawdzić czy rzeczywiście język ksiązki będzie na to dowodem.
Chcę jednak nawiązać do innej kwestii a mianowicie do tytułu. „Odkryj dobre strony w trudnych czasach”. Zapewne każdy z nas ma swoje wspomnienia, często mówi się, że wspomnień nikt nie jest wstanie człowiekowi zabrać. To fakt. Tyle, że nie każdy człowiek chce wracać do swojej przeszłości. Czasami to co było jest dla nas bardzo bolesne, trudne do zniesienia, tym bardziej trudne do wspominania. Bywa, że przykre uczucia, doświadczenia spychamy do naszej podświadomości, żeby nie narażać się na ból. Myślę, że nie popełnię wielkiego błędu jeśli powiem, że każdy z nas na pewno ma chociażby jedno przykre doświadczenie z przeszłości. Tego nie da się uniknąć, ale nie jest to też końcem świata. Przykre doświadczenie odpowiednio przepracowane, może stać się dla nas siłą i doświadczeniem jak postępować w przyszłości.
Czytaj dalej »