Posty z miesiąca Lipiec, 2011

Idealna, posągowa święta?

Żyć miłością. Spotkanie ze Świętą TeresąGdy czytałem tę pozycję, przez większą część nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że autor przedstawia Świętą jako osobę idealną, bez wad. Można wręcz rzec, że jako osobę fanatyczną, której nie tylko nie da się, ale byłoby zwykłą głupotą naśladować. Właśnie taki posąg, jaki zazwyczaj robi się ze świętych. Taki posąg, który absolutnie odpycha od świętych i świętości. Autor zdawał się w moich oczach odbierać jej to, co ma najcenniejszego – jej małość i zwykłość. Na szczęście na sam koniec to negatywne wrażenie zostało wyparte przez niezwykłość osoby Teresy…

…Bowiem to, co najlepsze w tej książce, to cytaty z jej dzieł, z jej wypowiedzi. Niżej przytaczam trzy wybrane. Niech będą one wprowadzeniem w niesamowity klimat duchowości tej świętej.
„Pan nasz umarł na krzyżu w opuszczeniu duszy, a jednakże jest to najpiękniejsza śmierć z miłości, jaką kiedykolwiek widziano! Umieranie z miłości to nie śmierć w uniesieniach”.
o Maryi: „(…) trzeba ją pokazać łatwą do naśladowania, praktykującą cnoty ukryte, powiedzieć, że żyła z wiary jak my”.
o rozproszeniu na modlitwie: „Ja także często się rozpraszam, ale gdy tylko to spostrzegę, modlę się za ludzi, którzy przyszli mi na myśl”.

Warto zaznaczyć jeszcze jedną rzecz. Ta książka mogła robić na mnie nienajlepsze wrażenie również dlatego, że była to typowa książka z duchowości. Nie ukrywam, że teologia duchowości nie należy do moich teologicznych koników, stąd pewnie mój dystans do pewnych rzeczy. Ja jestem z krwi i kości dogmatykiem i zawsze będę patrzył na pewne zjawiska najpierw przez pryzmat nauczania Kościoła i bardziej oficjalnych interpretacji propozycji postaw zaczerpniętych z Ewangelii.

Czytaj dalej »

Wychowanie dziecka – życiowe zadanie rodzica

Jak przekazywać wiarę w rodzinie?„Każde dziecko, nawet małe, jest osobą różną od swych rodziców i jako taka powinno być postrzegane. Dzieci nie są naszą własnością i nie należy do nas kształtowanie ich według naszego widzimisię. Nasze zadanie to pomóc im zbudować własne życie, które nie jest naszym życiem. Mają do przeżycia swą niepowtarzalną miłosną historię z Bogiem, powołanie, które nie może być projekcją naszych życzeń czy ambicji”.

Autorka Christine Ponsard od wielu lat współpracuje z gazetą „Famille Chretienne”, w której zamieszcza swoje felietony poświęcone wychowaniu dzieci. Jej ogromne doświadczenie jest wzbogacone tym, iż jest ona żoną oraz matką trójki dzieci.

Książka ta przedstawia się jako zestaw prostych i jednocześnie podstawowych wskazówek, ułatwiających pójście naprzód na gruncie wychowania, na którym zazwyczaj popełnia się ogromne błędy. Jest to swego rodzaju przewodnik wychowania chrześcijańskiego w rodzinie.

Czytaj dalej »

Słowa, słowa…

AforyzmyW codzienności wypełnionej lawiną słów brakuje często słów WAŻNYCH. Cierpimy również na brak czasu, który paraliżuje wszelkie próby zatrzymania się choć na chwilkę. Dla tych, którzy ciągle mają w sobie pragnienie postoju wśród zawirowań każdego dnia, polecam tą książkę.

Aforyzmy, które wybrał Wiesław Malicki, są bardzo dobrym sposobem na chwile refleksji każdego dnia. Książeczkę stanowi zbiór myśli i spostrzeżeń różnych autorów: świętych, osób duchownych i świeckich, filozofów.

Każdy z aforyzmów tutaj zamieszczonych jest przyporządkowany konkretnemu dniu w ciągu roku. Tak więc od stycznia do grudnia przygotowano nam – czytelnikom gotowy przewodnik po chwilach refleksji. Zawsze, gdy odczujemy pragnienie zatrzymania się na chwilę, wystarczy sięgnąć po tę publikację i przeczytać myśl wybraną na daną datę w ciągu roku.

Czytaj dalej »

Bądź szczęśliwą, radosną i uśmiechniętą Matką!

Nadmuchaj swe troski w balonik i puść je z wiatrem Długo oczekiwane, wyglądane, rodzi się mały, kolejny członek rodziny. Jesteś szczęśliwa, Matko, kiedy dostajesz je pierwszy raz w swoje ramiona. Przyglądasz się mu, ale co najważniejsze, akceptujesz je bezwzględnie. Jest Twoim dzieckiem. Patrzysz z miłością i ta miłość właśnie nakłada na Ciebie nie tylko radości, ale także cierpienie. Dziecko rośnie i nie zawsze pozostaje takie, jakbyśmy chcieli, aby było. Czasami odwraca się od nas, obiera złą drogę… a Ty kochasz je dalej… to swoje dziecko. Może jest Matko dla Ciebie szansa, aby się odnaleźć w tej trudnej sytuacji i być szczęśliwą.

Matka zawsze będzie się czuła odpowiedzialna za swoje dziecko. I za to, które dopiero się narodziło, i za to, które ma już swoje własne życie, swoją własną rodzinę. Dziecko jest jakby częścią matki, tworzy ją i wypełnia jej serce. Matka, kiedy rodzi, już nie jest sama, w najgłębszym tego słowa znaczeniu jej życie dzieli się już na dwie osoby i nigdy się to nie zmieni. Jej serce wypełnia kolejna osoba i to miejsce w sercu matki może wypełnić tylko ona.

Dzieci jednak nie pozostają małe, coraz bardziej chcą być samodzielne, chcą robić po swojemu i coraz bardziej ciąży im rodzicielska opieka. Ulegają wpływom środowiska szkoły, kolegów, koleżanek. Nie zawsze jest to dobry wpływ. Idą za modą, chcą być akceptowani wśród rówieśników. Przechodzą okres buntu itd. Z tej całej mieszaniny lat wychodzi czasami niespodziewany twór. Nie zawsze łatwy do zaakceptowania dla Matki.

Czytaj dalej »

Czy czuję się częścią społeczeństwa?

Nauczanie moralne Jana Pawła II: SpołeczeństwoWiększość z nas deklaruje katolicyzm, a w swej płyciźnie wiary ledwo moczy kostki… bowiem nie zna, a może nawet nie chce poznać (jeśli nie poda się jej na tacy kazania niedzielnego) nauczania moralnego Kościoła, które jest przecież tak obfite.

Religia ze swej natury chcąc być prawdziwą, musi przenikać wszystkie aspekty codziennego życia ludzkiego, również te społeczne. I jeśli tylko sięgniemy do nauczania Kościoła widzimy, iż rzeczywiście tak jest. Czy będąc ekonomistą znam stanowisko myśli katolickiej wobec dziedziny, w której się realizuję? Czy będąc dziennikarzem, informatykiem, ekologiem…? Czy wiem, czym jest praca? Czy korzystam z internetu w sposób godny Ewangelii? Paradoksalnie większość z nas deklaruje katolicyzm, a w swej płyciźnie wiary ledwo moczy kostki… bowiem nie zna, a może nawet nie chce poznać, jeśli nie poda się jej na tacy kazania niedzielnego, nauczania moralnego Kościoła, które jest przecież tak obfite.

Zamysłem autorów było stworzyć serię „Nauczanie moralne Jana Pawła II” na podstawie wydanej przez Polskie Wydawnictwo Encyklopedyczne w 2005 roku publikacji: „Jan Paweł II – Encyklopedia Nauczania Moralnego”. Na serię składają się tomy: Bioetyka, Rodzina, Społeczeństwo, będące wyborem haseł encyklopedycznych z powyższej pozycji.

Czytaj dalej »

Myślenie nie boli – bezmyślność często…

Warto pomyśleć. O niektórych ważnych sprawachAntykoncepcja, aborcja, dopasowanie seksualne czy erotomania – to już dla nas żadna nowość! Przecież dziś mówi się o tym tak często… Czy zatem warto jeszcze rozmyślać o tych sprawach? Czyż nie czujemy się już wystarczająco „uświadomieni”?! W swojej najnowszej książce Jacek Pulikowski przekonuje, że nie tylko warto, ale jest to wręcz konieczne…

Na wstępie nadmienię, że niniejsza pozycja powstała ze zbioru artykułów autora, które były publikowane w miesięczniku „Głos dla życia”. Pulikowski zdając sobie sprawę, jak dużo się mówi na temat ludzkiej płciowości i seksualności, stwierdza, że niestety wiele z podawanych informacji odbiega dalece od rzeczywistości, a ponadto zawiera w sobie mnóstwo niedomówień. W konsekwencji tak ważne zagadnienia mogą być opacznie rozumiane, zwłaszcza przez młodych ludzi i w przyszłości przynieść bolesne rozczarowania.

Dlatego ta publikacja skierowana jest szczególnie do młodych, którzy wchodząc w dorosłe życie, nie boją się myśleć i stawiać pytań, którzy mają odwagę przeciwstawić się panującym modom i dążyć do prawdy na temat ludzkiej miłości, płciowości, małżeństwa czy rodzicielstwa.

Czytaj dalej »

Dobry humor na drodze do świętości

Escriva. Mistrz dobrego humoruKażdy z nas chciałby doświadczać prawdziwego szczęścia, radości, która autentycznie będzie wypełniać nasze serca. Z radością wiąże się optymizm, dobry humor, pogoda ducha. Czy jest możliwym zachować te postawy na trudnej drodze walki o niebo – miejsce wiecznej radości?

Zwykle święci przedstawiani są w sposób majestatyczny, poważny, brakuje im tego zwykłego, ludzkiego elementu. Taki obraz nie przyciąga, wręcz odstrasza, pokazując wykrzywioną drogę do świętości. Czy święci nie mieli dobrego humoru, nie śmiali się, nie opowiadali żartów?

Swoje bogate przesłanie pozostawił święty nam współczesny, ks. Josemaria Escriva, Założyciel Opus Dei, nazywany „mistrzem dobrego humoru”: „Pozostawiam wam jako dziedzictwo w ludzkich sprawach umiłowanie wolności i dobry humor”.

Czytaj dalej »

Fundament Kościoła Pierwotnego

Święty Paweł. Apostoł narodówKażdy z nas zna postać św. Pawła z Tarsu (jak sądzą niektórzy z tarasu ;-) ). Bardzo często jednak nasze informacje o nim są szczątkowe albo zafałszowane przez jakieś nasze mylne wyobrażenia. Wyraźnie pisze o tym Jacques Guillet w książce Paul, l’apôtre des nations i próbuje przybliżyć nam prawdziwy obraz postaci, jaką jest Apostoł Paweł. Obraz, jaki Autor przedstawia, jest na wskroś biblijny.

Autorem prezentowanej pozycji jest zmarły przed kilku laty o. Jacques Guillet (1910-2001). Ten francuski jezuita był profesorem teologii w Lyonie i profesorem Nowego Testamentu w Centre Sevre. Przyczynił się do odnowy studiów biblijnych i teologicznych. Jednym słowem – wspaniały biblista.

Pośmiertnie wydana książka przybliża nam pierwotny Kościół, a zwłaszcza tytułowego Pawła Apostoła. Na prawdziwy jego obraz składa się to, co przedstawiają Dzieje Apostolskie i Listy Pawłowe, stąd książka dzieli się właśnie według tego klucza na dwie zasadnicze części. Z pozycji dowiadujemy się również czegoś więcej o samych Dziejach Apostolskich, o czasie od Paschy do Pięćdziesiątnicy (s. 21-26), także o pierwszym męczenniku Szczepanie (33-40).

Czytaj dalej »

Burzliwe dzieje jednej z najwybitniejszych kobiet XX wieku

Edyta Stein. Żydówka i chrześcijankaEdyta Stein należała do tego pokolenia, któremu przyszło żyć w niezwykle trudnych czasach. Urodzona w 1891 we Wrocławiu, została zaliczona do tzw. ofiar II wojny światowej, ponieważ zamordowano ją w 1942 roku w Oświęcimiu-Brzezince. Biografia Edyty Stein, napisana przez Waltraud Herbstrith, ma na celu przybliżenie losów tej niezwykłej kobiety poczynając od dzieciństwa w domu żydowskim, a kończąc na aresztowaniu, deportacji i męczeńskiej śmierci za własny naród. Warto również dodać, że autorka tej książki jest współzałożycielką Karmelu pw. Edyty Stein w Tynidze.

Edyta Stein urodziła się w rodzinie żydowskiej, przyszła na świat dokładnie w żydowski Dzień Pojednania, tj. Jom Kippur. Niedługo po tym, jak na niemieckie uniwersytety zaczęto przyjmować kobiety, Edyta zaczęła studiować psychologię. W tym okresie uważała się za ateistkę, należała też do różnych związków studenckich, walczących m. in. o przyznanie kobietom prawa do głosowania. Wtedy też zaczęła ją interesować filozofia, zwłaszcza dzieła Husserla. W Getyndze, słuchając wykładów Husserla i Maxa Schellera, doznała wewnętrznej przemiany i otworzyła się na Boga. Studia filozoficzne umożliwiły jej również odnalezienie prawdy, którą potem realizowała już do końca życia. Przyjacielem Edyty Stein był wówczas Roman Ingarden.

Oprócz tych faktów książka zawiera też wiele innych, związanych z Edytą Stein np. jej późniejsze trudności ze znalezieniem pracy, wynikające z faktu bycia kobietą. Można stwierdzić, że biografia Edyty Stein nie tylko przedstawia jej sylwetkę, lecz także stanowi doskonały obraz ogólnej, trudnej sytuacji kobiet w tamtym okresie. Książka ta przypomina również o zagładzie Żydów w czasach II wojny światowej.

Czytaj dalej »

Marzenia się spełniają

admin 26 lipca 2011 Recenzje książek 1 Komentarz »

Odważ się marzyćŚwięta, Nowy Rok, urodziny to okazje do składania powinszowań, wśród których nie brakuje życzeń spełnienia marzeń, bo naturalnie przyjmujemy, że takowe każdy ma. A czy Ty masz marzenia? Jak osiągnąć sukces osobisty? Kluczem do tego są marzenia. Ich realizacja to nie tylko prawo, ale i obowiązek – obowiązek stawania się lepszym, dojrzalszym i spełnionym człowiekiem.

- Marzenia to przywilej dzieciństwa. Dzieciom pozwala się bujać w obłokach, pisać listy do świętego Mikołaja, mówić kim chciałyby zostać w przyszłości… Dorosłość natomiast wymaga powagi i trzeźwego spojrzenia na rzeczywistość.

- Nic bardziej mylnego! – zdaje się mówić Florence Littauer. Jej książka reorganizuje taki sposób myślenia oraz mobilizuje do działania w służbie własnych marzeń.

Czytaj dalej »