Uwolnić się od niemocy…

Wolni od niemocyGdy po raz pierwszy trzymałam tę książkę w dłoni, zastanawiałam się czy można być wolnym od niemocy… I tak właśnie zaczęła się swoistego rodzaju przygoda z tą publikacją, która wszędzie mi towarzyszyła. Ponieważ są wakacje, spotykałam wielu ludzi. Prawie każdy z moich znajomych miał tę książkę w ręku i za każdym razem obserwowałam zaskakujące zjawisko, mianowicie nie mogli się z nią rozstać. (Chyba będę musiała kupić kilka egzemplarzy, by niektórzy mogli dokończyć…:-)).

Okazała się bestsellerem miesiąca w moim otoczeniu. Zapytacie dlaczego? Już odpowiadam. Jest książką dla wszystkich! Poszukującym wyjaśnia wiele kwestii związanych z wiarą, wartościami, przykazaniami. Złamanym życiem przywraca jego wartość i sens. Samotnym pozwala zobaczyć ich sytuacje w zupełnie innym, pozytywnym świetle. Autor zadaje dużo pytań, dzięki którym czytelnik może się sam zdiagnozować i jeśli tylko ma ochotę, zmienić to i owo.

Bardzo dużym atutem tej książki jest przytaczanie oryginalnych tłumaczeń zdań, słów Pisma Świętego. To one są podstawą, na której autor tworzy tekst tej pozycji. Dzięki temu treść jest bardzo wiarygodna.

W bardzo subtelny sposób poruszane są też sprawy, o których trudno się rozmawia, czyli takie jak miłość, seks, przebaczenie, cierpienie, choroba, śmierć. Z jednej strony to takie trudne, a z drugiej takie ludzkie.

Na wiele z pytań, które od dawna nosiłam w sobie, właśnie w tej książce znalazłam odpowiedź. I dziękuję z tego miejsca autorowi, że ta książka powstała. Przepraszam za tę „prywatę”, ale już dawno jakaś książka nie zrobiła na mnie takiego wrażenia. Poza tym pod tym wrażeniem zostaję.

Polecam tę książkę wszystkim. Czyta się ją od tak, po prostu. Wystarczy otworzyć, wszystko jedno na której stronie. Ja tak otwieram dziś, jutro, pojutrze… Miłej lektury!

Elżbieta Jasińska


Zobacz też


Dodaj komentarz

Kolorem czerwonym oznaczono pola obowiązkowe